poniedziałek, 5 grudnia 2011

"Czyż Ja ci nie wystarczam?" (6)

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"- Zeszyt RRN nr 45 (6)
Część 1. CODZIENNOŚĆ, KTÓRA PRZYBLIŻA ALBO ODDALA
Znaki Obecności

Czasami bywa tak - zwierza się ksiądz - że Bóg mnie budzi wcześniej niż by to zrobił zegar śpiewający modlitwę. I wiem, że On chce, abym tego dnia wcześniej zaczął się modlić. Bo ramiona, które mnie obejmują, są utkane z codzienności. I z tych łatwych nocy, i z tych, kiedy trudniej jest spać. Czyż Ja ci nie wystarczam? - mówi do mnie Maryja - Nie martw się o swój sen, o swój odpoczynek. Kiedy pamiętasz o słowach Matki Bożej skierowanych do św. Juana Diego, modlitwa bycia w ramionach Maryi, szczególnego narzędzia miłości Jezusa, może cię przenikać, dochodzić aż do serca, do rdzenia duszy.

Maryja, to szczególne narzędzie miłowania ciebie przez Boga może przenikać twoje myślenie, twój sposób bycia, twoją modlitwę, funkcjonowanie w codzienności.
Ten sposób życia przybliży cię trochę do życia Maryi, do tego, jak Ona żyła. W Jej życiu Bóg był nie tylko jedynym Umiłowanym, ale i wszystkie Jej myśli skupiały się na Nim, na Jego woli.

I tak będzie z tobą, jeśli zwrócisz się do Jezusa, żeby posłużył się Maryją jako szczególnym narzędziem swojej łaski, by poprzez Jej ramiona przygarniał cię do siebie, nie pozwolił się zagubić. Aby znaki obecności, jakie ci przysyła, zawierały wezwanie do nieustannego nawracania się, do narastającej nieufności do siebie i do narastającego zaufania do tego przedziwnego narzędzia Bożej miłości. Tej miłości, która w końcu sprawi, że Jezus stanie się jedynym twoim Umiłowanym a wszystkie twoje myśli będą się skupiać na Nim.
Sprawi, że w końcu nie będziesz już żył więcej kompromisem a ptak twojej duszy uwolniony od skrępowań rozwinie w pełni skrzydła [3. Por. Droga na Górę Karmel, I, 11,4. ]

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"
Zeszyt nr 45
Wydawnictwo Ruchu Rodzin Nazaretańskich,Warszawa, 2006
Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z dnia 28.04.2006 Nr 2067/NK/2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Maryja jest formą, w której jesteśmy duchowo kształtowani. Proces ten dokonuje się stopniowo i trwa całe życie, aż po dopełnienie się w momencie śmierci.
Gdy w chwili śmierci nie będziesz jeszcze w pełni duchowo ukształtowany, to proces ten będzie musiał dokonywać się dalej w czyśćcu.
Bóg jednak chce, byś uświęcił się, to znaczy został w pełni ukształtowany w formie, jaką jest Maryja, już na ziemi."
("Oto Matka twoja", s.68)