wtorek, 13 grudnia 2011

"...dzieje świata to dzieje miłosierdzia Bożego" (13)

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"- Zeszyt RRN nr 45 (13)
Część 1. CODZIENNOŚĆ, KTÓRA PRZYBLIŻA ALBO ODDALA

Medialny świat (cd)
Nie gorsz się grzechami innych, zdaje się szeptać Maryja. Są to grzechy różnych synów marnotrawnych, których Bóg tak bardzo ukochał.
Kiedy będziesz oglądał te różne dzieje grzechu, to Jedyna Miłość może udzielać ci światła wiary. Zobaczysz w tym świetle, że ten tak dramatycznie grzeszny etap drogi synów marnotrawnych - patrząc zewnętrznie oddalający ich od Boga - faktycznie przybliża ich do powrotu, do odkrycia prawdziwego oblicza Ojca.
Uczestnicząc w widzeniu Maryi widzisz, jak oddalają się od domu Ojca, ale tylko do pewnego momentu. Potem, ufasz, że ta droga zacznie skręcać z powrotem ku Ojcu, że ta ich długa, bolesna, pełna poniewierki i udręki droga stanie się szczęśliwą winą, która popchnie ich z powrotem ku oczekującemu Ojcu.
Myśląc tak nie będziesz ich osądzał. Wręcz przeciwnie, światło wiary pozwoli ci zobaczyć ich w objęciach płaczącego z radości Ojca, gdzie potem będzie i uczta, i sandały, i pierścień synowski. Pojawi się przedziwny świat miłosierdzia Bożego, rozlewający się nad biednym, obolałym, poranionym człowiekiem, który w końcu wrócił.

Świat ukazywany przez media to dzieje grzechu, ale patrząc z drugiej strony, poprzez światło wiary, można dostrzec, że dzieje świata to dzieje miłosierdzia Bożego. Wszystko ma ci służyć, do uświęcenia, powie św. Faustyna [9. Por. Dzienniczek, 1720. ] Medialny świat widziany bez wiary nie będzie ci służył, będzie cię niszczył i oddalał od Boga. Ale widziany z ramion Maryi może cię do Boga przybliżać.

Patrzenie w świetle wiary tak bardzo jest ci potrzebne, kiedy poprzez media docierają do ciebie wiadomości o różnych kataklizmach - trzęsieniach ziemi, tajfunach, szalejących żywiołach, katastrofach. Bóg często posługuje się naturą czy historią, aby uświadomić człowiekowi jak dalece jest bezradny wobec tych praw natury, które On sam stworzył, wobec wydarzeń wymykających się spod kontroli.
Wiara potrafi wykrzesać z wiadomości medialnych krzyk, który prosi, nalega: Patrz, nie dasz sobie rady sam. Potrzebujesz Boga. A On tylko czeka na twój krzyk, na to wołanie, aby obdarzył cię szczególnym narzędziem swej łaski. A prosząc Maryję, żeby w tobie wołała o miłosierdzie dla ciebie i dla świata, doznasz, jak wielka moc płynie z tej uosobionej w Niej miłości Jezusa. Zobaczysz, że jeżeli Ona będzie prosiła o miłość dla świata, to dzieje tej małej czy wielkiej historii będą się zmieniać, prawa natury ulegną zaburzeniom.
Będziesz świadkiem, jak cuda Bożego miłosierdzia będą rozlewać się nad biednym, zagubionym ludzkim światem.

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"
Zeszyt nr 45
Wydawnictwo Ruchu Rodzin Nazaretańskich,Warszawa, 2006
Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z dnia 28.04.2006 Nr 2067/NK/2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Maryja jest formą, w której jesteśmy duchowo kształtowani. Proces ten dokonuje się stopniowo i trwa całe życie, aż po dopełnienie się w momencie śmierci.
Gdy w chwili śmierci nie będziesz jeszcze w pełni duchowo ukształtowany, to proces ten będzie musiał dokonywać się dalej w czyśćcu.
Bóg jednak chce, byś uświęcił się, to znaczy został w pełni ukształtowany w formie, jaką jest Maryja, już na ziemi."
("Oto Matka twoja", s.68)