środa, 11 stycznia 2012

"Chodzi o to, żeby pojawiło się twoje fiat" (22)

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"- Zeszyt RRN nr 45 (22)
Część 2. WSZYSTKO INACZEJ
Gobeliny (cd)

Tutaj na ziemi żyjemy przecież nieustannie w zagadce. Wiara jest ciemnością, czy więc można się dziwić, że wszystko widzimy jakby w ciemnościach? Wypłynięcie na głębię oznaczałoby, że w tym byciu w ramionach Maryi konieczne jest poddanie twego wzroku i twojego rozumu przed Bogiem, że być może nie będziesz rozumiał nic z tego, co Bóg tka w twoim życiu, ponieważ widzisz tylko lewą stronę gobelinu. Chodzi o to, żeby pojawiło się twoje fiat, zgoda na to, żeby poprzez bycie w Jej ramionach Maryja prowadziła cię w sobie wiadomy sposób, aby realizował się Boży zamysł, którego przecież ty, taki bezradny, taki grzeszny, nigdy nie będziesz w stanie pojąć tu na ziemi.

Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci (Łk 5,5) - mówi św. Piotr, choć po ludzku patrząc on, rybak dobrze znający swoje rzemiosło nie widzi szansy powodzenia. Kiedy pojawiają się po tej lewej stronie gobelinu supły, które dla ciebie wyglądają jak porażka, może warto pomyśleć, że tak naprawdę to, co Pan Bóg robi, widzisz tylko jakby po omacku. A po przeciwnej stronie gobelinu On tka przedziwne dzieło twego zjednoczenia z Nim, tka przedziwne dzieło, najtrudniejsze ze wszystkich, dzieło twego uświęcenia.

Patrząc na tę misterną pracę, jakiej Chrystus dokonuje tkając gobelin twego życia, warto dostrzec ukrytą w tym niezwykłym dziele miłość Chrystusa do Maryi. To poprzez Maryję, umiłowane narzędzie swej łaski On tka w cudowny sposób gobelin twego życia. Z twojej jednak strony musi być odpowiedź na Jego działanie, skoro każde działanie Boże domaga się zawsze współpracy. Ale ty jesteś tak nieporadny, tak skupiony na sobie i tak mało rozumiejący z tej tajemnicy gobelinu, że może masz chęć spontanicznie prosić Jezusa, aby - skoro zechciał wybrać Maryję jako niezwykłe narzędzie swojej miłości do ciebie - pozwolił Jej, by żyła w tobie odpowiedzią na ten cud, jakiego jesteś świadkiem i prawie nie rozumiesz, nie potrafisz być zań wdzięczny.

Chodzi o to, żeby Maryja jako Ta, którą Bóg posyła jako znak i jako narzędzie swego uświęcającego działania, pozwalała ci odkrywać te dziwy, jakie On tworzy w twoim życiu. Aby pozwoliła ci odkrywać, jak przedziwny jest świat Jedynej Miłości, Boga, który zdaje się zachęcać cię, abyś otwierał się na Jego miłosierną łaskę poprzez zesłany ci dar, Maryję i prosił: Potrzebuję Ciebie, Maryjo, tak bardzo. (cdn)

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"
Zeszyt nr 45
Wydawnictwo Ruchu Rodzin Nazaretańskich,Warszawa, 2006
Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z dnia 28.04.2006 Nr 2067/NK/2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Maryja jest formą, w której jesteśmy duchowo kształtowani. Proces ten dokonuje się stopniowo i trwa całe życie, aż po dopełnienie się w momencie śmierci.
Gdy w chwili śmierci nie będziesz jeszcze w pełni duchowo ukształtowany, to proces ten będzie musiał dokonywać się dalej w czyśćcu.
Bóg jednak chce, byś uświęcił się, to znaczy został w pełni ukształtowany w formie, jaką jest Maryja, już na ziemi."
("Oto Matka twoja", s.68)