czwartek, 19 stycznia 2012

"Miłość sięga do głębi przepaści zła. " (29)

"Przedziwny świat Jedynej Miłości"- Zeszyt RRN nr 45 (29)
Część 3.
ZADZIWIENIE BOGIEM
Potrzebuję ciebie(cd)

Jeśli miłość wyraża się obdarowaniem, to ci, których życie napiętnowane jest szczególnym złem - gdy winy swe obmyją skruchą - są najbardziej kochani. Miłość sięga do głębi przepaści zła. Miarą miłości jest ta głębia przepaści zła, którą ona chce wypełnić sobą. A jeśli przyjdzie na ciebie taka chwila, że zajrzysz do głębi przepaści swojej nieprawości i zobaczysz, że to twoje zło zdaje się nie mieć końca, to pomyśl, jak bardzo możesz uszczęśliwić Boga. Ty, który jesteś może najgorszy, jeśli obmyjesz skruchą te swoje prawie niekończące się winy, ściągniesz na siebie największą lawinę miłości Bożej.

Może patrzysz w tę przepaść, przyglądasz się temu: zawsze było tak czarno i znowu jest tak czarno, i wiem, że sam z siebie tego nigdy nie zmienię, zawsze będzie czarno, jeszcze bardziej ... Ta nieprawość tak cię do siebie przykuwa jak jakiś zły czar. A przecież wystarczy zwrócić się ku Jezusowi, wystarczy kilka słów pełnych szczerego żalu, aby nawet ktoś, kto zmarnował wszystko, zmarnował całe życie, mógł osiągnąć świętość. Jeśli tylko zawołasz: Potrzebuję Ciebie, Twego miłosierdzia, nieskończonego, to fale miłosierdzia zaleją tę bezdenną przepaść twego zła.
Mamy prawo domyślać się, że skoro Maryja tyle razy w najważniejszych momentach zapamiętywała słowa Jezusa, to i te słowa, które padły z krzyża, w szczególny sposób zostały objęte Jej miłującą pamięcią. Ona jedna musiała dostrzec ów niezwykły cud miłosierdzia Boga, kiedy łotr wiszący na krzyżu obok Jej Syna nie zwątpił w Jego miłosierdzie, a Jezus zapowiedział mu tak szybkie wejście z Nim do chwały.

Tak bardzo pragnę zwrócić się do Ciebie, Jezu, abyś posłużył się Maryją, niezwykłym swym narzędziem, Tą, o której Jan Paweł II powiedział, że jest pamięcią Kościoła. Ona żyła pamięcią tych niezwykłych słów łotra i niepojętej Twojej odpowiedzi, której nie da się zrozumieć bez wiary. Pomny na to, proszę Cię, Jezu, abyś Maryję, Tę, która zawsze była żywą pamięcią słów Twoich, uczynił narzędziem swej łaski w moim życiu. Żebym mógł się odwoływać do tych słów skierowanych do łotra, które Ona usłyszała pod krzyżem i żeby te słowa niosły mi - w tych chwilach, kiedy gubię się, upadam, ocieram się o rozpacz - tak upragnioną nadzieję. (cdn)
"Przedziwny świat Jedynej Miłości"
Zeszyt nr 45
Wydawnictwo Ruchu Rodzin Nazaretańskich,Warszawa, 2006
Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z dnia 28.04.2006 Nr 2067/NK/2006

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

"Maryja jest formą, w której jesteśmy duchowo kształtowani. Proces ten dokonuje się stopniowo i trwa całe życie, aż po dopełnienie się w momencie śmierci.
Gdy w chwili śmierci nie będziesz jeszcze w pełni duchowo ukształtowany, to proces ten będzie musiał dokonywać się dalej w czyśćcu.
Bóg jednak chce, byś uświęcił się, to znaczy został w pełni ukształtowany w formie, jaką jest Maryja, już na ziemi."
("Oto Matka twoja", s.68)