Część 3.
ZADZIWIENIE BOGIEM
Najbardziej uprzywilejowani (cd)
I co Jezus robi z tą załamaną, zagubioną Marią z Magdali, która tak szybko zapomniała, co mówił, która widzi tylko porażkę swego Mistrza, bo nie ma wiary dobrego łotra wierzącego, że Jezus po tamtej stronie ma swoje Królestwo. Nie wiemy, czy słyszała słowa, jakie powiedział do dobrego łotra, ale zgodnie z zasadą, że najgorsi są najbardziej kochani, ona też doświadczyła, jak przedziwny jest świat Jedynej Miłości, skoro jej, tak bardzo niewiernej, niewierzącej, Jezus pierwszej się objawił tuż po zwycięstwie swego Zmartwychwstania. A żeby jeszcze mocniej potwierdzić, jak bardzo ją kocha, mówi, aby zaniosła dobrą nowinę Apostołom: udaj się do moich braci i powiedz im: Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego (J 20,17). Pan chce więc, aby była Jego apostołem, apostołem Dobrej Nowiny, pierwszym świadkiem Zmartwychwstania.Maria Magdalena była tak blisko Jezusa, ale kiedy przyszedł kryzys ukrzyżowania, ta jej bliskość się zawaliła, bo wszystko runęło. Pomyśl o swoim byciu w ramionach Maryi. To twoje bycie w Jej ramionach jest takie kruche, i to nie dlatego, że Maryja mogłaby cię opuścić, ale że przy jakimś trudniejszym kryzysie ty możesz opuścić Ją. I co wtedy zrobi Maryja? Za przykładem swego Syna jeszcze bardziej będzie cię kochać. Ale będzie chciała, żebyś uznał się za grzesznika, tak jak św. Piotr Apostoł.
Dlaczego Piotr był tak wielkim grzesznikiem? To sformułowanie może wydawać się dziwne. Zło mierzy się jednak nie tylko ciężarem materii zła, ale i stopniem obdarowania miłością, stopniem wybraństwa. Jezus szczególnie modlił się za Piotra: Szymonie, Szymonie, oto szatan domagał się, żeby was przesiać jak pszenicę; ale Ja prosiłem za tobą, żeby nie ustała twoja wiara (Łk 22,31-32). Spośród papieży to jedyny, który był uczniem Pańskim, a Chrystus Pan kiedyś powiedział, że tylu chciało widzieć to, co wy widzicie i słyszeć to, co słyszycie i nie mogli (por. Mt 13,17). Być przez trzy lata z Bogiem, obcować z Nim, być obdarzonym miłością ... I po Zmartwychwstaniu został wyróżniony, dlatego że tak słaby. Spośród papieży był najważniejszym zastępcą Chrystusa i najbardziej ukochanym przez Mistrza. I trzeba powiedzieć, że choć różnie się działo na Stolicy Apostolskiej, nie zawsze w duchu Ewangelii, to żaden z papieży nigdy nie zaparł się Chrystusa. Tylko Piotr, tylko pierwszy papież. (cdn)
"Przedziwny świat Jedynej Miłości"
Zeszyt nr 45
Wydawnictwo Ruchu Rodzin Nazaretańskich,Warszawa, 2006
Za zgodą Kurii Metropolitalnej Warszawskiej z dnia 28.04.2006 Nr 2067/NK/2006
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz